Wyjazd integracyjny klas pierwszych

W dniach 7-9 września pierwsze klasy naszego liceum udały się na wyjazd integracyjny do ośrodka „Solar” w Mikoszewie. Wyruszyliśmy sprzed szkoły w niedzielne słoneczne  popołudnie i  już przed godziną 18 wszyscy znajdowali się  w swoich domkach, niecierpliwie czekając na dalszy rozwój wypadków. Zaczęliśmy od zumby – wychowawcy zabrali wszystkich na zajęcia w grupach.

Po kolacji natomiast odbyła się dyskoteka, która podzieliła nas na dwie grupy – dobrze bawiącą się przy dźwiękach muzyki disco polo i tą, która bardziej zainteresowana była meczem Polska – Gibraltar.

Drugiego dnia czekała nas masa rożnych zajęć i zabaw. Integracja przebiegała nie tylko w klasach, ale i w całym roczniku. W grupach składających się z uczniów różnych klas wybraliśmy się na zajęcia w terenie.  Z zapałem nosiliśmy rannych na noszach, pokonywaliśmy tory przeszkód, skakaliśmy, biegaliśmy i ogólnie męczyliśmy się okropnie, jednak humory nam dopisywały. Niestety nie wszyscy mieli szczęście, by uczestniczyć w zajęciach w lesie- dwie grupy niespodziewanie złapała burza i przemoknięci musieli wrócić do ośrodka.

Po obiedzie  dzięki tancerzowi Panu Jackowi Suchińskiemu mieliśmy okazję poznać podstawowe kroki  tańca klasycznego. Następnie z obolałymi stopami udaliśmy się na zajęcia w sali „Poznawania świata” z Panią pedagog. Wzbogaceni o nowe przeżycia przygotowywaliśmy się do wieczornego ogniska, na którym śpiewaliśmy przy akompaniamencie gitary najróżniejsze piosenki – i te klasyczne harcerskie i te bardziej radiowe.

Ostatniego dnia część uczniów  poszła na spacer do Wisłoujścia, inni mieli zajęcia z  emisji głosu z Panią Bożeną Belcarz, jeszcze inni mieli zajęcia sportowe. Po obiedzie wszyscy zgromadzili się na boisku, by zaprezentować swoją klasę. Każda z klas zrobiła to na swój sposób– niektórzy śpiewali piosenki inni odgrywali krótkie scenki… Pan dyrektor Tomasz Wojnowski podziękował młodzieży za świetne prezentacje.

Czas minął naprawdę szybko i zanim się obejrzeliśmy, trzeba było już się pakować. W przerwach między poszczególnymi zajęciami umilaliśmy sobie czas uprawiając najróżniejsze sporty, bądź też po prostu rozmowami, dzięki którym lepiej się poznaliśmy. Możemy więc  uznać wyjazd za udany i stwierdzić, że na pewno pomógł on nam lepiej się poznać.

 

Justyna Okrucińska, klasa 1A